Co robić, gdy nagrało się już swój największy komercyjny przebój? Jedni staraliby się zdecydowanie od niego odciąć, inni – nagrają…
Tag: gothic
Baśnia – In Parts Messed Up
O Baśni mogliście przeczytać u nas już kilka lat temu, kiedy Rajmund recenzował jej debiutancką płytę „No Falling Stars and…
Ta Dobra Piosenka #1-10
„Ta Dobra Piosenka” to cykl, w którym publikujemy… te dobre piosenki, zgodnie z własnym gustem i doświadczeniami. Poniżej podsumowanie z…
Concrete Blonde – Bloodletting
Ciężko mi jednoznacznie określić status płyty, której będzie poświęcony ten tekst. Z jednej strony, statystyki na Spotify czy nawet pół-martwym…
Ruin of Romantics – Velvet Dawn
Perturbator wydał już w tym roku jeden świetny krążek: „Lustful Sacraments”. Teraz przyszła pora na zupełnie inny projekt z udziałem…
Hidden by Ivy – Inner
Trzeci album ghostrockowego projektu Andrzeja Turaja (God’s Own Medicine) i Rafała Tomaszczuka (Agonised By Love) to kolejna porcja urzekających kompozycji.…
Drab Majesty – Modern Mirror
Wydany w kwietniu gitarowy, dość pogodny singiel “Ellipsis” (wraz z teledyskiem utrzymanym w typowej dla projektu kolorowej, VHS-owej estetyce) zapowiadał,…
Başnia – No Falling Stars And No Wishes
Jeśli brakowało Wam klimatycznego, polskiego grania, warszawski zespół Baśni Lipińskiej powinien wypełnić tę lukę. Nie dość, że udanie nawiązuje do…
The Sisters of Mercy (+ The Membranes) – Progresja, Warszawa, 15.9.2017
Po 15 latach wreszcie udało mi się zobaczyć na żywo The Sisters of Mercy. Specjalnie na takie okazje skrojono powiedzenie,…
Drab Majesty – The Demonstration
Co jest nie tak z tymi współczesnymi gotami? Wystarczy obejrzeć „Control” Antona Corbijna, by przekonać się, w jakich mrokach beznadziejnej…
TOP10: Hity lat 80. w industrialnych coverach
Jakiś czas temu zaświtała mi w głowie pewna myśl – a gdyby zrobić taką minilistę dziewięciu coverów utworów popularnych w…
The Mission – Masque
Dziś zajmiemy się synem marnotrawnym wczesnego The Sisters of Mercy. Wbrew powszechnemu mniemaniu, zespół ten to nie tylko Andrew Eldritch…
London After Midnight – Selected Scenes from the End of the World
Gdzie się kończy prawdziwy gotyk, a zaczyna czysty kicz? Niektórzy pewnie stwierdziliby, że cały nurt okołogotycki to wyłącznie tandeta. Jeśli…
Meinhard – Alchemusic I – Solve
Dobra, ludeczkowie moi kochani. Tak sobie pomyślałem: a co gdyby zrobić miesiąc tekstów z niemiecką twórczością? Taka inicjatywa byłaby całkiem…
Schwarz Stein – New Vogue Children
Ostatnio Rajmund narzekał na scenę industrial i dark independent w Polsce, a raczej jej nikłą obecność. Coś tam, gdzieś tam…
Hidden By Ivy – Acedia
O duecie Hidden By Ivy dowiedziałem się… Cóż, z naszego fanpage’a na Facebooku. Dzięki temu od razu wiedziałem, że Rafał Tomaszczuk…
Blutengel – Monument
Cóż… Lipiec w tym roku nie należał do miesięcy, w których moje teksty pojawiają się prawie że co tydzień. Spoglądając…
Öxxö Xööx – Nämïdäë
Na wstępie chciałbym przeprosić wszystkich – tak, wiem, ostatnie moje teksty dotyczyły głównie muzyki z gitarami, a więc i też…
Cocteau Twins – Victorialand
Zawsze mam problem z szufladkowaniem zespołów z wytwórni 4AD. Żaden to przecież gotyk, bo gdzie Dead Can Dance, a gdzie…
Type O Negative – The Origin of the Feces
Od kilku lat 14 kwietnia, po zachodzie słońca otwieram czerwone wino i włączam DVD „Symphony for the Devil” z zapisem…
The Church – Priest=Aura
The Church to jeden z tych zespołów, których często nie kojarzą nawet najlepiej zorientowani weterani post punku i nowej fali.…
Blitzkrieg – Holy War
Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale pewnie gdyby to jakoś procentowo porównać, okazałoby się, że większość moich ulubionych polskich…
The God Machine – Scenes from the Second Storey
Wszyscy znamy takie historie z filmów czy książek, część z nas może zna bądź znała takie jednostki osobiście, a może…
Ziyo – Ziyo
W zasadzie tarnowską grupę Ziyo można by pewnie rozpatrywać dziś w kategorii „one hit wonder”. Mimo że nazywany niegdyś „polskim U2”…
The Birthday Massacre – Superstition
Kanadyjskie The Birthday Massacre błyskawicznie wyrobiło swój unikatowy, charakterystyczny styl na pierwszych dwóch płytach i konsekwentnie realizuje go już od…
The Chameleons – Script of the Bridge
Podobno o wielkości artysty świadczy liczba coverów jego piosenek. Dodałbym, że jeszcze lepiej, gdy za to coverowanie biorą się artyści…
Burning Retna – Frozen Lies
Sytuacja typowa dla tego bloga: rzucam hasło „Burning Retna” – zero reakcji. Nie dziwię się. Dodaję konkretne nazwiska: Charlie Clouser, Sean…
Motionless in White – Reincarnate
Jak dobrze wiecie, moi mili, staram się przeszukiwać światową sieć zwaną Internetem, w celu znalezienia muzyki wyjątkowej i jedynej w…
Peter Murphy – Lion
Nie jestem wielkim miłośnikiem twórczości Petera Murphy’ego. Przynajmniej tej solowej, bo oczywiście na Bauhaus złego słowa nie można powiedzieć. Tak…
The Danse Society – Heaven Is Waiting
The Danse Society powstali w 1981 roku w angielskim Barnsley na gruzach formacji The Danse Crazy. Po wielu udanych koncertach…