Kategoria

polak potrafi

Cozy Moss – Wołanie

Debiutancki album warszawsko-berlińskiego duetu to próba połączenia poetyckich improwizacji z melancholijnymi brzmieniami z okolic trip hopu i witch house’u. Dodajcie do tego okładkę przywodzącą na myśl „Miasteczko Twin Peaks”, a już powinniście wiedzieć, dokąd zmierzamy. Nastrojowej elektroniki nigdy za wiele. A Cozy Moss od razu zwraca uwagę oryginalnym przemieszaniem trapowych pogłosów, klawiszowego transu i ekspresyjnego wokalu Klaudii Miłoszewskiej, która współtworzy…

Turaj – Neony

Andrzej Turaj, znany z projektów Hidden by Ivy i God’s Own Medicine, wydał nowy album pod własnym nazwiskiem. To kusząca propozycja dla miłośników synthpopu i brzmień z lat osiemdziesiątych. Na dodatek w całości zaśpiewana w języku polskim. Hidden by Ivy, konsekwentnie wydając kolejne albumy, urosło na jeden z moich ulubionych polskich zespołów ostatnich lat. Prace nad piątą płytą podobno już…

Give Up to Failure – Cocoon

Wrocławski kwintet kontynuuje swoją podróż przez niewesołe melodie i ponure brzmienia. Na drugiej płycie odważnie sięga jednak po nowe narzędzia, które pozwalają mu dotrzeć we wcześniej niezbadane zakamarki… Give Up to Failure powstało na gruzach wrocławskiej formacji Aviaries, którą swego czasu bardzo chwaliłem na łamach tego bloga. Grupa zagrała trochę koncertów, wydała niespełna 40-minutowy debiut, zostawiła nas z poczuciem niedosytu……

Baśnia – In Parts Messed Up

O Baśni mogliście przeczytać u nas już kilka lat temu, kiedy Rajmund recenzował jej debiutancką płytę „No Falling Stars and No Wishes”. Po trzech latach ukazał się nowy album artystki, czyli „In Parts Messed Up”. A, jak sama przyznała, prezentując album na premierowym koncercie w warszawskiej Hydrozagadce, wiele się przez te lata wydarzyło – zarówno na bardziej globalnym stopniu (chyba…

Rozbój w biały dzień – Trip

Od ładnych kilku lat szwendanie się po lokalnych koncertach w kameralnych klubach w Warszawie należy do moich ulubionych rozrywek. Często dlatego, że grywają w nich zespoły, które znam i lubię, ale też dlatego, że równie wiele ciekawych projektów można w taki sposób poznać. Nie inaczej było kilka dni temu, kiedy przed koncertem Decadent Fun Club na supporcie pojawił się nieznany…

Decadent Fun Club – Nowhere EP

2022, płyty, polak potrafi Autor: rajmund kwi 16, 2022 1 komentarz

Przy pisaniu o Decadent Fun Club muszę się bardzo pilnować, aby unikać określeń „naj to” czy „naj tamto”. Więc może tylko napiszę, że to najbardziej spóźniony polski zespół na tym blogu, bo chciałem o nim opowiedzieć już od bardzo dawna. Gdy osiem i pół roku temu zakładałem Jeszcze tego nie słyszałeś, przyjąłem – zgodnie z własnym wewnętrznym przekonaniem – że…

<# – Go Now, Guardian

Maciej Stępniewski, znany wcześniej z projektów Haunting czy Krew, kontynuuje neurotyczną przygodę pod szyldem Hearsh. Tagline „nice noise harsh heart” w dalszym ciągu pasuje jak ulał. EP-ka „Go Now, Guardian” stanowi dodatek do wydanego we wrześniu 2021 roku „Nowhere To Be Found” i zawiera materiał powstały w tym samym czasie. Już tamto wydawnictwo rozbudziło moją ciekawość, uderzając w bliskie mi…

Ala Kryształ – Sandtrack

A gdyby tak David Lynch nakręcił nowy pełnometrażowy film utrzymany w niepokojącym klimacie godnym Silent Hilla? Poznańsko-bydgoskie trio ma dla Was nawet lepszą propozycję: ścieżkę dźwiękową do obrazu, który wyreżyserujemy sobie sami w swojej głowie. Ala Kryształ to wbrew pozorom nie polska podróbka Alice Glass. To bardzo nietypowy i trudny do zaklasyfikowania projekt perkusisty Marcina Karnowskiego i zajmującego się elektroniką…

Midsommar – The Dream We Had

Kiedy ktoś chce mi opowiedzieć o swoim śnie, zazwyczaj słucham z uwagą. Im bardziej wykreowana przez jego wyobraźnię rzeczywistość odbiega od otaczającego mnie świata, tym ta uwaga się tylko pogłębia. Warszawski kwartet nie stawia jednak na surrealizm i oniryzm, a shoegaze’owy eskapizm do krainy marzeń i snów. Nazwa „Midsommar” oczywiście w pierwszej kolejności wywołuje skojarzenia z horrorem Ariego Astera z…

1 2 3 6