Kategoria

80s

David Bowie – Let’s Dance

80s, płyty Autor: rajmund sty 05, 2023 Brak komentarzy

Niby 10 milionów sprzedanych egzemplarzy, niezapomniane przeboje, ale czy taki album przystoi androgynicznemu kosmicie i twórcy trylogii berlińskiej? Jak to w końcu jest z tym „Let’s Dance” Bowiego? Przekonajmy się. Tekst ukazał się pierwotnie w ramach mojego autorskiego cyklu „AntyTeza” na łamach serwisu Antyradio.pl w styczniu 2016 roku. Lata siedemdziesiąte Thin White Duke zakończył na najwyższym poziomie. Jego słynna trylogia berlińska stanowiła…

Killing Joke – Brighter Than a Thousand Suns

80s, płyty Autor: rajmund gru 07, 2022 Brak komentarzy

Co robić, gdy nagrało się już swój największy komercyjny przebój? Jedni staraliby się zdecydowanie od niego odciąć, inni – nagrają cały album utrzymany dokładnie w jego stylistyce. Ofiarą tego drugiego pomysłu padł Killing Joke. Tekst ukazał się pierwotnie w ramach mojego autorskiego cyklu „AntyTeza” na łamach serwisu Antyradio.pl w maju 2016 roku. Grupa Jaza Colemana wywarła ogromny wpływ na rockową i metalową…

Skinny Puppy – VIVIsectVI

Jak się jest fanem Skinny Puppy, trudno o tej płycie pisać z innej pozycji niż z pozycji kolan. Nie ulega kwestii, że legendarne trio z Kanady było tutaj w najlepszej formie. Wydane dwa lata po Twitch Ministry i chwilę przed Pretty Hate Machine Nine Inch Nails, VIVIsectVI należy do ścisłego kanonu muzyki postindustrialnej z późnych lat osiemdziesiątych, która wówczas coraz…

SPK – Leichenschrei

80s, płyty Autor: rajmund lis 30, 2015 1 komentarz

Ameryka to miejsce, gdzie ponoć każdy może zrobić karierę. Od lat przekonuje o tym hasło „od pucybuta do milionera”. Nawet jednak rzeczony pucybut nie robi na mnie takiego wrażenia, jak niejaki Graeme Revell. Jak trafić ze szpitala psychiatrycznego do Hollywood? Przekonajcie się. Jeśli oglądaliście serię filmów o Riddicku, „Kruka”, „Sin City” czy trylogię „Matrix”, na pewno zwróciliście uwagę na ścieżkę dźwiękową i…

Coil – Horse Rotorvator

80s, płyty Autor: rajmund sie 10, 2015 Brak komentarzy

Jako że wracamy do zespołu, który osobiście zajmuje u mnie jedno z najwyższych miejsc z możliwych (więcej w tekstach o płytach: „The Ape of Naples” i „Love’s Secret Domain”), pozwolę sobie na wstępie na odrobinę prywaty. Oto bowiem mija dokładnie 10 lat, odkąd poznałem Coila – zaczynając właśnie od „Horse Rotorvator”. Był to dla mnie jeden z tych albumów, które wywróciły…

Celebrate The Nun ‎– Meanwhile

80s, płyty Autor: rajmund sie 03, 2015 Brak komentarzy

Nie zdziwię się, jeśli nie macie pojęcia, czym jest Celebrate The Nun i tylko uśmiechacie się głupawo pod nosem, jak ktoś mógł tak idiotycznie nazwać swój zespół. Postaram się więc od razu nieco wszystko rozjaśnić. Zespół, o którym dziś mowa, to praktycznie zupełnie zapomniany, niewiele znaczący zespolik synthpopowy z Hannoveru, założony w 1985 roku przez H.P. Baxxtera, jego siostrę Britt Maxime,…

Gary Numan – Metal Rhythm

80s, płyty Autor: rajmund lip 13, 2015 Brak komentarzy

Cofnijmy się na moment do roku 1985. Gary Numan wydał wtedy płytę „The Fury”, która stanowiła drugi z niepisanej trylogii albumów wydanych przez niego pod skrzydłami własnego labelu, Numa Records. Niestety, próby powrotu na szczyty list przebojów spełzły na niczym, a pieniędzy wciąż ubywało. Wydany rok później „Strange Charm” radził sobie na rynku jeszcze gorzej, mimo że przy jego produkcji…

Exotic Birds – Equilibrium

80s, płyty Autor: rajmund maj 25, 2015 1 komentarz

Niedawno Wam opowiadałem, co robił Trent Reznor, zanim powołał do życia Nine Inch Nails. Jeśli ktoś kiedyś słyszał demówki z „Pretty Hate Machine” wydane w postaci bootlega „Purest Feeling”, to raczej też nie powinien być zdziwiony Exotic Birds – zapomnianą synthpopową kapelą z Cleveland, w której zaczynały późniejsze legendy rocka industrialnego. Na samym początku rozwiejmy kilka miejskich legend i internetowych…

Cocteau Twins – Victorialand

80s, płyty Autor: rajmund maj 11, 2015 komentarzy 5

Zawsze mam problem z szufladkowaniem zespołów z wytwórni 4AD. Żaden to przecież gotyk, bo gdzie Dead Can Dance, a gdzie Bauhaus. Z drugiej strony Bauhaus to jeszcze przecież bardziej postpunk – gdzie Bauhaus, a gdzie Fields of the Nephilim? Nie ma co wrzucać do dreampopów i innych ethereali, bo przecież pierwszą szufladkę przywłaszczyli sobie dzisiejsi hipsterzy, a ethereale kojarzy się…