Tag

pop

9 piosenek, po których pokochasz Duran Duran

zestawienia Autor: rajmund cze 08, 2015 komentarze 2

Nie powinniście mieć już żadnych wątpliwości, że na tym blogu uwielbiamy lata osiemdziesiąte. Opisujemy synthwave, wracamy do zapomnianych zespołów z tego okresu, przypominamy ścieżki dźwiękowe ejtisowych filmów – nawet psyche_violet już się do nich przekonała. Kolejnym krokiem będzie przedstawienie zespołu, który obok „Miami Vice” jest dla mnie jednym z najważniejszych symboli tamtych czasów: Duran Duran. Przed Wami lata osiemdziesiąte w pigułce, choć przypomnimy też…

Captain Jack – The Mission

90s, płyty Autor: rajmund kwi 20, 2015 komentarze 4

Skoro znalazło się już na tym blogu miejsce dla Mo-Do i Kena Laszlo, nie widzę powodu, by wzbraniać się przed wytoczeniem największych dział. Dziś będzie o jednej z pierwszych kaset, jakie sam z siebie kupiłem, na jednym z niezapomnianych bazarowych straganów (ale nie mówię o Stadionie Dziesięciolecia, tylko jak najbardziej legalnych punktach), przyczyniając się tym samym do jej statusu platynowej…

Nine Inch Nails – The Downward Spiral

90s, płyty Autor: rajmund kwi 01, 2015 komentarzy 8

„Pin Ups” Bowiego, „eMOTIVE” A Perfect Circle, „Thank You” Duran Duran… Lista najbardziej znanych cover albumów pełna jest spektakularnych porażek, ale i było kilka interesujących przedsięwzięć tego typu. Nasz dzisiejszy bohater jest pod tym względem postacią wręcz tragiczną, gdyż w zasadzie całą swoją karierę zbudował na przygotowywaniu własnych wersji cudzych piosenek. Niejaki Michael Trent Reznor, bo o nim dziś będzie…

Ken Laszlo – Ken Laszlo

80s, płyty Autor: rajmund mar 30, 2015 komentarze 3

Jeśli węgierskie nazwisko Laszlo kojarzy się Wam tylko z bohaterem „Casablanki”, to z pełną przyjemnością uzupełnię Wam sieć skojarzeń o jednego z najbardziej zasłużonych artystów nurtu italo disco. Wiosna idzie, jeśli szukacie uzależniającej płyty na ejtisowe imprezy, składanka przebojów Kena Laszlo będzie jak znalazł. Skojarzenia z bohaterem filmu Michaela Curtiza nie są wcale takie od czapy. Przypomnijmy: w „Casablance” Victor…

Jaani Peuhu – Tear Catcher

2015, płyty Autor: Danny Neroese lut 07, 2015 1 komentarz

Są pewne kraje w Europie, do których nie pałam jakąś wielką sympatią. Na przykład Niemcy, ale to nie przez wzgląd na kwestie historyczne, lecz prędzej urodę (a raczej jej brak) ich kobiet oraz ten język, ten przepiękny i cudowny język, którym można by wiercić w betonie. Są kraje, do których nic nie mam i za bardzo mnie nie obchodzą – ich…

Mo-Do – Was Ist Das?

90s, płyty Autor: rajmund lut 02, 2015 komentarze 4

Często śmiejemy się z naszych rodziców czy nawet dziadków, nie potrafiąc zrozumieć, co ich tak zachwyca w jakichś muzycznych kichach poprzednich epok. W wielu przypadkach nie mamy prawa zrozumieć, bo po prostu nie żyliśmy w tamtych czasach i taka muzyka nie ma dla nas żadnej wartości sentymentalnej. Zdaję sobie sprawę, że tak samo kolejne pokolenia śmieją się i będą się…

Infernal – From Paris to Berlin

00s, płyty Autor: Catrick Bateman lis 15, 2014 1 komentarz

„From Paris to Berlin” jest trzecim albumem duńskiego zespołu Infernal. Został wydany w 2005 roku. Jest to doskonały przykład tego, że pop nie musi być jedynie miałką rozrywką dla mas, lecz może reprezentować bardziej ambitne podejście do tematu. Nie jest to naturalnie nowość w historii muzyki rozrywkowej, praktykował to chociażby Peter Gabriel już w latach 80., ale potem przyszły lata…

Püdelsi – Psychopop

Zaczynam ten tekst trzeci raz, bo wyraźnie mam z tą płytą problem. Może nie tyle z płytą, co z jej wykonawcą, a konkretnie: z Maćkiem Maleńczukiem. No bo wypadałoby zrobić o nim jakiś wstęp, mimo że każdy Polak doskonale wie o kim mowa. A tu mam twardy orzech do zgryzienia. Z jednej strony szacunek i respekt (jak śpiewał jego niegdysiejszy kolega,…

Thomas Dolby – Live in Tokyo 2012

10s, płyty Autor: Jon Krazov lip 26, 2014 komentarze 2

W 2009 roku, uzbrojony w Shazam, zacząłem słuchać krakowskiego, nieistniejącego już niestety Radia Alfa. Moim celem było zidentyfikowanie piosenki, którą od lat grali w tej stacji, ale której nikt ze znajomych nie potrafił nazwać z tytułu ni wykonawcy. Po kilku tygodniach udało się, ale plon był znacznie obfitszy. Rozpoznawałem bowiem wszystkie piosenki, które wpadały mi w ucho. Jedną z nich…