Kategoria

10s

mind.in.a.box – R.E.T.R.O.

10s, płyty Autor: Danny Neroese gru 04, 2014 komentarze 3

Znana wszem i wobec stylistyka „retro” i wszystko, co z nią związane, przeżywa w ostatnich latach (mniej więcej od 2010 roku, o ile dobrze orientuję się w czasie) swego rodzaju renesans – a to chiptune się rozwija, tam gdzieś jakieś Perturbatory się produkują i tworzą synthwave czy inne nu retra. Nie wspomnę nawet o grach indie, które często również są…

Faun – Eden

10s, płyty Autor: Danny Neroese lis 13, 2014 komentarze 3

Jakiś bliżej nieokreślony czas temu w kinach gościł pewien film meksykańskiego reżysera, Guillermo del Toro, pod magicznie brzmiącym tytułem „Labirynt Fauna”. Do dziś pamiętam, jak bardzo oczarował mnie efekt jego pracy i na zawsze pozostanie on w topce mych ulubionych produkcji kinowych. Co prawda dopiero z czasem pojąłem i zrozumiałem ten tytuł oraz to, o czym dokładnie traktuje. Oczywiście nie przyszło…

Hexperos ‎– The Veil of Queen Mab

10s, płyty Autor: Danny Neroese lis 01, 2014 Brak komentarzy

Często w naszym zabieganym i pełnym stresu życiu nie mamy czasu na pewien rodzaj wyciszenia umysłu i całego siebie. Wyciszenia, pozwalającego nam na spokojne odetchnięcie i przemyślenie wielu spraw, które zaprzątają nam myśli. Nie mamy tej chwili, dzięki której możemy zatonąć w oceanie spokoju i relaksu, bo „zawsze coś”. I to jest bardzo smutne. Niekiedy po prostu trzeba odpocząć i dokonać…

Makeup And Vanity Set – Never Let Go

10s, płyty Autor: Jon Krazov wrz 03, 2014 Brak komentarzy

Makeup And Vanity Set odkryłem przypadkiem, podczas eksploracji szerokich zasobów Bandcampu. Zaczęło się od „88:88”, scieżki dźwiękowej do filmu krótkometrażowego pod takim samym tytułem (zabawny fakt: film trwa jakieś 14 minut, a album — 42 minuty), ale wkrótce odkryłem „Charles Park III” i bohatera wieczoru, „Never Let Go”. Ale, jak mawia w swych programach Bogusław Wołoszański, nie uprzedzajmy faktów. Zacznijmy…

Bończyk / Krzywański – Ideologia snu

Gdy w 2005 roku wpadła mi w ręce płyta eksgitarzysty Republiki i znanego aktora, Jacka Bończyka, pod jakże zachęcającym tytułem „Depresjoniści”, byłem zachwycony. Obu artystom udało się wykreować nową jakość, pozostając jednocześnie w znajomych, republikańskich rejonach. Niestety, chwilę potem zrobiło się cicho. Zbyt cicho. Panowie co prawda sformowali w tym czasie swój zespół (i przy każdej okazji podkreślają, aby już nie…

Thomas Dolby – Live in Tokyo 2012

10s, płyty Autor: Jon Krazov lip 26, 2014 komentarze 2

W 2009 roku, uzbrojony w Shazam, zacząłem słuchać krakowskiego, nieistniejącego już niestety Radia Alfa. Moim celem było zidentyfikowanie piosenki, którą od lat grali w tej stacji, ale której nikt ze znajomych nie potrafił nazwać z tytułu ni wykonawcy. Po kilku tygodniach udało się, ale plon był znacznie obfitszy. Rozpoznawałem bowiem wszystkie piosenki, które wpadały mi w ucho. Jedną z nich…

Princess Chelsea – Lil’ Golden Book

10s, płyty Autor: Misty Day lip 10, 2014 komentarze 3

Chelsea Nikkel to ukrywająca się pod pseudonimem Princess Chelsea, urodzona w Nowej Zelandii wokalistka i pianistka. Na koncie ma udział w grupach Teen Wolf oraz The Brunettes. Wygląda i ubiera się jak 14-letnia dziewczynka, kocha stare animacje Disneya, nigdy też nie rozstaje się ze swym kotem Winstonem. Zasłuchuje się w piosenki Black Sabbath, a potomka nazwałaby Lucifer. Jeżeli jeszcze nie…

Igorrr – Hallelujah

10s, płyty Autor: Danny Neroese lip 05, 2014 1 komentarz

Z rozmów przeprowadzanych z założycielem tej strony (czyli Ray’em) dowiedziałem się, że przejawia on niezdrową wręcz fascynację czteronożnymi przedstawicielami rodziny kotowatych, zwanych potocznie kotami. Nie zrozumcie mnie źle – lubię małe kotki, mało tego: kiedyś opiekowałem się takim przez jakiś czas (jednakże nikt nie uprzedził mnie, że ów kociak rzuca się na wszystko co swobodnie dynda – skutecznie więc oduczył mnie…

Evil Cowards – Moving Through Security

10s, płyty Autor: rajmund maj 26, 2014 1 komentarz

Znacie Electric Six? No już nie udawajcie, na pewno słyszeliście „Gay Bar” albo chociaż „Danger! High Voltage”. Jajcarze z Detroit przebojem wdarli się do rockowego światka w 2003 roku, by niestety chwilę później z niego wypaść. Po dwóch płytach nagranych dla „mejdżersów” związali się z odległą od mainstreamu wytwórnią Metropolis Records i o ich późniejszych dziełach pewnie już nie słyszeliście. A wielka…