Tag

modern 80s

Perturbator – interview

wywiady Autor: rajmund wrz 13, 2014 komentarze 2

Photo by Johan Barbarà. You can also check out our „I am the Night” and „Dangerous Days” reviews via the almighty Google Translate. I have to tell you you’ve got some solid fanbase in Poland. My „I am the Night” review is one of the most popular articles on this blog. Oh, I would’ve never expected that to be honest. Thanks…

Makeup And Vanity Set – Never Let Go

10s, płyty Autor: Jon Krazov wrz 03, 2014 Brak komentarzy

Makeup And Vanity Set odkryłem przypadkiem, podczas eksploracji szerokich zasobów Bandcampu. Zaczęło się od „88:88”, scieżki dźwiękowej do filmu krótkometrażowego pod takim samym tytułem (zabawny fakt: film trwa jakieś 14 minut, a album — 42 minuty), ale wkrótce odkryłem „Charles Park III” i bohatera wieczoru, „Never Let Go”. Ale, jak mawia w swych programach Bogusław Wołoszański, nie uprzedzajmy faktów. Zacznijmy…

Perturbator – Dangerous Days

2014, płyty Autor: rajmund sie 30, 2014 komentarze 4

Wiecie już na pewno – ten blog dostarczył Wam co najmniej kilku niezbitych dowodów – że jestem dziwką na wszystko, co ejtisowe, a Perturbator i Power Glove (teksty o „I am the Night” i soundtracku do „Far Cry 3: Blood Dragon”)” swego czasu totalnie zawładnęli moim muzycznym światem. Oczywiście pod ich wpływem dalej badałem tereny nurtu retro wave / modern 80s /…

Les Rythmes Digitales – Darkdancer

90s, płyty Autor: rajmund cze 02, 2014 komentarze 2

Stuart Price, człowiek orkiestra. Jeden z tych nielicznych producentów współczesnego mainstreamu, którzy autentycznie potrafią oddać ducha lat osiemdziesiątych. Najlepszym dowodem niech będzie działalność jego projektu Zoot Woman (może w tym roku wreszcie nowa płyta…?). Zanim jednak stał się rozchwytywanym przez Madonnę, Kylie Minogue czy The Killers majstrem od kręcenia gałkami, jeszcze przed przełomem Zoot Woman, działał pod pseudonimem Les Rythmes Digitales. Stworzył…

The Syntetic – Pop szoł spirit of the longplej

00s, płyty, polak potrafi Autor: rajmund kwi 07, 2014 komentarze 3

Na Zachodzie mają Perturbatora, Power Glove, Miami Nights 1984 i sto tysięcy innych projektów, które znajdziecie na Bandcampie, ale Polacy nie gęsi i swój 80s revival movement też mają. Przynajmniej coś na kształt… Bo jednoosobowy projekt The Syntetic (znany też jako Miszcz Pawarotti czy Człowiek Widmo – od tytułu jego najbardziej znanego utworu) to przedsięwzięcie, któremu nie sposób odmówić zamiłowania do muzyki…

Perturbator – I Am the Night

2013, płyty Autor: rajmund mar 31, 2014 komentarzy 9

Perturbator to idealna propozycja dla wszystkich miłośników ejtisowej nostalgii, którzy tak jak ja jarali się rok temu soundtrackiem do „Far Cry 3: Blood Dragon”. W klimat albumu najlepiej wprowadza opis z oficjalnego profilu artysty na Bandcampie. Tamże można całkowicie za darmo ściągnąć „I Am the Night”, do czego od razu zachęcam. Oto historia kogoś, kto nie ma nic do stracenia, szwendając się…

Dope Stars Inc. – Ultrawired

10s, płyty Autor: rajmund lut 17, 2014 komentarze 3

Dope Stars Inc. to całkiem klasyczny przypadek rocka industrialnego, wyróżniający się przede wszystkim tym, że nie powstał w Stanach (jak większość tego typu grania), lecz we Włoszech, a konkretniej: w Rzymie. Debiutowali w 2005 roku płytą „Neuromance”, która od razu przyniosła im przebój „Make a Star„. Panowie chcieli iść za ciosem i już rok później wydali krążek „Gigahearts”, na którym…

Ashbury Heights – Morning Star In A Black Car

00s, płyty Autor: rajmund sty 06, 2014 Brak komentarzy

Szwedzi mają talent do melodii w genach. Widać to po skrajnych przypadkach jak Abba, Roxette i Ace of Base. Ale również jak zerknie się w bardziej alternatywne rejony: Statemachine, Lowe, Covenant czy nawet The Knife (przynajmniej dopóki nie oszaleli z „Shaking the Habitual”). Do tej wyliczanki można by dodać chociażby Ashbury Heights, synthpopowy projekt Andersa Hagströma. Powołany do życia w 2005 roku…

Super Girl & Romantic Boys – Miłość z tamtych lat

Super dziewczyna i romantyczne chłopaki byli jednym z najciekawszych zjawisk na polskiej scenie muzycznej przełomu wieków. Nawiązywali do lat osiemdziesiątych, zanim to się stało modne, i to też nie kopiując bezmyślnie najpopularniejsze zachodnie zespoły tamtej dekady, lecz czerpiąc garściami z obciachowego, lokalnego podwórka, na którym grały Kombi czy Urszula. Zanim Warszawa – Powiśle została opanowana przez hipsterów, oni nakręcili tam…