Wyobraźcie sobie grę akcji, a dokładnie to solidnego slashera (czyli taką grę, w której główny bohater morduje co może mieczem lub innym środkiem eksterminacji, zaś kamera jest ustawiona z perspektywy trzeciej osoby), w którym już w pierwszej misji musisz zniszczyć kilkunastopiętrowego mecha strzelającego do Ciebie praktycznie wszystkim, co ma i częstującego podmuchami ognia. Nie jesteś oczywiście bierny, gdyż kierujesz ninja-cyborgiem…