Kategoria

polak potrafi

Jakub Nox Ambroziak – Mikrokosmos

Ubolewam nad tym, jak bardzo niedoceniani są niektórzy polscy artyści. W większości przypadków jeśli zapytamy kogoś o ulubionego wykonawcę z Polski, możemy usłyszeć krótkie zdanie o tym, że współczesna muzyka, tym bardziej z naszego kraju, to dno. Po części racja: przecież „znanych” rozgłośni radiowych unikam jak ognia, odpycham od siebie to, co media w naszym kraju promują i lansują. Wbrew pozorom,…

NOT – NOT

00s, płyty, polak potrafi Autor: rajmund wrz 08, 2014 komentarze 3

Pamiętam jak dziś, gdy siedem lat temu ukazywała się ta płyta. Dopadł mnie gdzieś teledysk do „To taka gra” i momentalnie uświadomiłem sobie, że skądś znam ten głos. NOT – mityczny projekt, zrzeszający muzyków moich ówcześnie ulubionych polskich zespołów, którego pierwszej płyty, „Bad Trip Boys”, za cholerę nigdzie nie mogłem dostać, bo wydała ją jakaś mała niemiecka wytwórnia. Dobrze, że…

Bończyk / Krzywański – Ideologia snu

Gdy w 2005 roku wpadła mi w ręce płyta eksgitarzysty Republiki i znanego aktora, Jacka Bończyka, pod jakże zachęcającym tytułem „Depresjoniści”, byłem zachwycony. Obu artystom udało się wykreować nową jakość, pozostając jednocześnie w znajomych, republikańskich rejonach. Niestety, chwilę potem zrobiło się cicho. Zbyt cicho. Panowie co prawda sformowali w tym czasie swój zespół (i przy każdej okazji podkreślają, aby już nie…

Ander – Lamenty

Każdy z nas ma rożne upodobania muzyczne. Niektórzy ludzie polegają na szufladkach, ograniczając się do subkultury, do której przynależą. Inni są wierni brzmieniom swojej młodości: ewentualnie od czasu do czasu dają szansę nowym dźwiękom. Osobiście staram się codziennie poszerzać muzyczne horyzonty: jednego dnia mam ochotę skakać pod sufit, wsłuchując się we wściekle riffy Mastodona, czasami marzy mi się podołować przy smętnej poezji…

Made in Poland – Future Time

00s, płyty, polak potrafi Autor: rajmund lip 14, 2014 komentarze 2

Made in Poland to dziś już nieco zapomniani, czołowi przedstawiciele polskiej zimnej fali. Debiutowali na słynnym festiwalu w Jarocinie w 1984 roku obok Klausa Mitffocha, Siekiery i Variete. Zrobili wtedy ogromne wrażenie na publiczności. Przez następne lata skupiali się głównie na koncertowaniu, gdyż ówczesna cenzura nie pozwoliła im na nagranie debiutanckiego albumu. Ten udało się wydać dopiero w 1989 roku,…

Aya RL – Aya RL (Czerwona)

80s, płyty, polak potrafi Autor: rajmund cze 09, 2014 komentarzy 8

Nie słucham polskiej muzyki, generalnie to nie lubię polskich artystów, polską muzykę omijam szerokim łukiem. Często słyszy się takie opinie, prawda? W cyklu „Polak potrafi” staram się przybliżać płyty, które jednak mimo powstania w naszym kraju prezentują jakiś poziom. Wbrew pozorom jest tego trochę, choć znamienne wydaje się, jak rzadko trafiają tu krążki z obecnej czy poprzedniej dekady. Na razie nie…

Hedone – SancTVarium

90s, płyty, polak potrafi Autor: rajmund maj 12, 2014 komentarzy 6

Hedone zaczynali jako polska odpowiedź na rock industrialny. Ich debiutancki krążek „Werk” z 1994 roku pełen był brzmień nawiązujących do twórczości Reznora i Jourgensena, ale też Michaela Giry (Swans) czy Rodneya Orpheusa (The Cassandra Complex). Koszące gitary, ciężkie sample i duszna atmosfera. Remiksowy „Re-Werk” zapowiadał już jednak, że zespół (a przede wszystkim Maciej Werk – jego lider i jedyne stałe…

The Syntetic – Pop szoł spirit of the longplej

00s, płyty, polak potrafi Autor: rajmund kwi 07, 2014 komentarze 3

Na Zachodzie mają Perturbatora, Power Glove, Miami Nights 1984 i sto tysięcy innych projektów, które znajdziecie na Bandcampie, ale Polacy nie gęsi i swój 80s revival movement też mają. Przynajmniej coś na kształt… Bo jednoosobowy projekt The Syntetic (znany też jako Miszcz Pawarotti czy Człowiek Widmo – od tytułu jego najbardziej znanego utworu) to przedsięwzięcie, któremu nie sposób odmówić zamiłowania do muzyki…

Abraxas ─ …Cykl obraca się. Narodziny, dzieciństwo pełne duszy, uśmiechów niewinnych i zdrady…

90s, płyty, polak potrafi Autor: rajmund mar 10, 2014 1 komentarz

Polska zawsze stała prog rockiem. I stoi zresztą do dziś, na co najlepszym dowodem mogą być wciąż niesłabnące sukcesy Riverside. Ale wydaje mi się, że to w latach dziewięćdziesiątych mieliśmy apogeum zainteresowania taką muzyką. To wtedy kwitły takie zespoły jak Collage, Quidam czy Lizard. Pomiędzy nimi z kolejnymi problemami i wcieleniami borykał się Abraxas, by w 1996 roku wydać wreszcie upragniony…