Kategoria

90s

Cthulhu Biomechanical – Ph’nglui Mglw’nafh Cthulhu R’lyeh Wgah’nagl Fhtagn

90s, płyty Autor: rajmund paź 30, 2014 1 komentarz

Myślę, że raczej nie muszę przedstawiać Howarda Philipsa Lovecrafta. Nie ma też chyba potrzeby tłumaczyć, czym jest wielki przedwieczny Cthulhu. Założę się jednak, że nie słyszeliście o Cthulhu Biomechanical. W zestawieniach typu „Cthulhu w muzyce” wali się ogranymi banałami. Oczywiście „The Call of Ktulu” Metalliki, oczywiście Fields of the Nephilim, Cradle of Filth i parę innych metalowych projektów, bo przecież…

Mansun – Six

90s, płyty Autor: rajmund paź 06, 2014 komentarze 2

Britpop to przede wszystkim niezobowiązujące, postbeatlesowskie pioseneczki. Wiemy. W połowie lat dziewięćdziesiątych Blur śpiewał sobie o tym, że zawsze powinieneś mieć kogoś, kogo będziesz darzył prawdziwym uczuciem, Suede przekonywali, że są świniami, a Oasis… Chyba nie ma nawet co wspominać, bo do dziś każda szanująca się stacja radiowa ma na swojej playliście „Wonderwall”. Ale w 1997 roku wszyscy już się tym zaczynali nudzić. Nawet…

Slowdive – Souvlaki (wydanie dwupłytowe)

90s, płyty Autor: rajmund wrz 29, 2014 Brak komentarzy

Spóźniłem się. Gdybym napisał o tej płycie rok temu, gdyby był to pierwszy tekst na tym blogu (zamiast recenzji „Playback” SSQ), to nawet pasowałby do uznawanej przez nas formuły. Ale jest już wrzesień 2014, a nie 2013, Slowdive zdążyli się w styczniu reaktywować. Pamiętam, jak pisałem o tym na naszym fejsiku i ktoś przewidywał, że pewnie zagrają na Off Festival –…

Stabbing Westward – Ungod

90s, płyty Autor: rajmund sie 18, 2014 Brak komentarzy

Rok 1994 to bardzo ważna data dla rozwoju rocka industrialnego. Przede wszystkim właśnie wtedy swoją premierę miało „The Downward Spiral” Nine Inch Nails: najsłynniejszy, a dla wielu najlepszy krążek nie tylko w dorobku tej kapeli, ale w całym nurcie. To głównie ten album przyczynił się do przebicia industrial rockowych zespołów do mainstreamu, choć pozycję gatunku ugruntowały też wydawnictwa innych jego przedstawicieli:…

Buddy & The Huddle – Music for a still undone movie maybe called Suttree

90s, płyty Autor: Jon Krazov sie 09, 2014 Brak komentarzy

Jednym z moich ulubionych pisarzy jest Cormac McCarthy. Po przeczytaniu epickiej opowieści pt. „Suttree” zacząłem googlować, czy przypadkiem nie ma w planach adaptacji filmowej. Nie wiem, coś w tej opowieści przemawiało za obrazem. Naturalnie, nie byłoby to łatwe podejście — dużo trzeba by wyciąć — ale potencjał niewątpliwie był. Dość szybko okazało się, że przeniesienia na srebrny ekran raczej nikt…

Valor – La Lune Noire

90s, płyty Autor: Danny Neroese sie 07, 2014 Brak komentarzy

W latach 80. zeszłego wieku, kiedy scena komputerowej rozrywki w końcu została udostępniona szerszej gawiedzi, oczywistym się stało, że gry wideo nie będą tylko oparte na odbijaniu kilkupikselowej kropki od dwóch belek. Ludzie, posiadając coraz mocniejszy sprzęt, byli w stanie tworzyć coś bardziej skomplikowanego. Jednym z przykładów tej twórczości są tzw. dungeon crawlery, których złota era przypada właśnie na lata…

Billy Idol – Cyberpunk

90s, płyty Autor: rajmund sie 04, 2014 komentarze 4

Gdy w połowie 1993 roku ukazał się piąty album Billy’ego Idola, „Cyberpunk”, jego dotychczasowi fani mieli z nim pewnie podobny problem, co miłośnicy Soundgarden z solowym „Scream” Chrisa Cornella. Ich rockowy – nomen omen – idol wyskakuje ni stąd, ni zowąd z jakimś dziwacznym concept albumem przepełnionym syntezatorami, loopami i brzmieniami wprost z muzyki techno. W momencie premiery „Cyberpunk” spotkał się…

Booth and the Bad Angel – Booth and the Bad Angel

90s, płyty Autor: rajmund cze 16, 2014 Brak komentarzy

Dawno, dawno temu był sobie taki zespół pod niezbyt oryginalną nazwą James (w sumie jest sobie nadal: właśnie wydał nową płytę). Dziś już chyba mało kto pamięta to, to albo to, ale jeśli wierzyć Wikipedii, to panowie sprzedali ponad 25 milionów płyt, więc chyba kiedyś byli dość popularni. To, co tam sobie wyklikaliście, raczej nie zachęca do nadrabiania (przynajmniej mnie by nie zachęciło),…

Les Rythmes Digitales – Darkdancer

90s, płyty Autor: rajmund cze 02, 2014 komentarze 2

Stuart Price, człowiek orkiestra. Jeden z tych nielicznych producentów współczesnego mainstreamu, którzy autentycznie potrafią oddać ducha lat osiemdziesiątych. Najlepszym dowodem niech będzie działalność jego projektu Zoot Woman (może w tym roku wreszcie nowa płyta…?). Zanim jednak stał się rozchwytywanym przez Madonnę, Kylie Minogue czy The Killers majstrem od kręcenia gałkami, jeszcze przed przełomem Zoot Woman, działał pod pseudonimem Les Rythmes Digitales. Stworzył…