Kategoria

00s

Junkie XL – Radio JXL: A Broadcast from the Computer Hell Cabin

00s, płyty Autor: rajmund cze 29, 2015 1 komentarz

W tym roku spełniły się marzenia wszystkich fanów postapokaliptycznych klimatów. Kultowy Mad Max wreszcie powrócił na ekrany kin. Mało tego, uczynił to w fantastycznym stylu. Chyba nikt nie spodziewał się, że „Fury Road” będzie aż tak dobrym filmem. Dużą rolę w kreowaniu atmosfery i pustynnej społeczności plemienia psycholi odegrała muzyka, za którą odpowiedzialny jest Tom Holkenborg znany szerzej jako Junkie XL….

Flint Glass – Nyarlathotep

00s, płyty Autor: rajmund cze 15, 2015 komentarze 2

Lovecraft i jego mitologia Cthulhu odcisnęły bardzo wyraźne piętno na XX-wiecznej kulturze, w tym oczywiście na muzyce. Sam przedstawiałem na tym blogu chociażby projekt Cthulhu Biomechanical. Już przy tamtej okazji narzekałem, jak to się na ogół wiąże wszelkie mackowe inspiracje wyłącznie z muzyką metalową. Pora więc zaprezentować kolejny przykład zupełnie innego użycia lovecraftowskich inklinacji. Przed wami Flint Glass, mroczny kapłan…

Funker Vogt – Survivor

00s, płyty Autor: Danny Neroese cze 13, 2015 Brak komentarzy

Jeżeli chodzi o rodzaje otaczającej nas muzyki, to wręcz uwielbiam ją szufladkować. Nie należy rozumieć tego w sensie negatywnym – po prostu lubię wiedzieć co do czego i gdzie. No i pomaga to również w porównywaniu muzyki. Dajmy na to, ktoś zapyta, czy znam taką i taką kapelę, ja odpowiadam, że znam. Ta osoba nadal drąży temat i równie dobrze mogłaby…

8mm – Songs to Love and Die By

00s, płyty Autor: rajmund kwi 27, 2015 Brak komentarzy

Jakoś tak się zabawnie złożyło, że industrialni producenci chętnie pracują ze swoimi żonami. Trent Reznor założył ze swoją Mariqueen How to Destroy Angels, etatowym producentem płyt Curve był mąż Toni Halliday, Alan Moulder, tymczasem Sean Beavan (najbardziej znany ze współpracy z Nine Inch Nails i Marilynem Mansonem) w 2004 roku powołał do życia 8mm ze swoją żoną, Juliette Beavan. Ta…

The Threshold HouseBoys Choir – Form Grows Rampant

00s, płyty Autor: rajmund sty 26, 2015 Brak komentarzy

Skoro już udało mi się wreszcie zacząć o Coilu, trzeba iść za ciosem. Tym razem jednak zajmę się czymś z twórczości „okołocoilowej”, nie zaś z przepastnej, właściwej dyskografii brytyjskich dźwiękowych szamanów. Gdy zmarł John Balance, nie było wątpliwości, że to już koniec Coila. Jednak drugi stały element duetu, Peter „Sleazy” Christopherson, nie zamierzał wycofywać się z muzyki. Jeszcze przed wydaniem „Ape…

Sneaker Pimps – Splinter / Bloodsport

00s, 90s, płyty Autor: rajmund sty 05, 2015 Brak komentarzy

Dawno, dawno temu, gdy wkręcałem się w taki modny na przełomie wieków gatunek jak trip hop, ktoś mi pokazał Sneaker Pimps. Oczywiście tylko pierwszą płytę, „Becoming X”. „Kolejne Portishead trzeciej świeżości, co za nudziarstwo” – pomyślałem i rzuciłem bez żalu w kąt, wróciwszy do katowania DJ-a Shadowa czy innego UNKLE. A parę lat później ktoś zupełnie inny pokazał mi krążek…

Coil – The Ape of Naples

00s, płyty Autor: rajmund gru 29, 2014 komentarze 3

Po raz kolejny spełniam jeden z zamysłów, które trwały przy mnie od początków istnienia tego bloga, w tym przypadku nie miałem jednak nawet okazji na złożenie jakichś obietnic. Nie wiem, jak to się stało, że dopiero grubo ponad rok po wystartowaniu z Jeszcze tego nie słyszałeś poruszam temat Coila. Coil to dla mnie coś absolutnie wyjątkowego. Powiedzieć, że to „ulubiony…

Subheim – Approach

00s, płyty Autor: rajmund gru 22, 2014 Brak komentarzy

Po raz kolejny zwracam się w stronę Tympanik Audio – amerykańskiego labelu z Chicago zbierającego perełki nowoczesnej muzyki elektronicznej. W ostatnich latach jakby nieco mniej aktywnego, zdążyli jednak w przeszłości uzbierać w swoim katalogu prawdziwe cudeńka. Tym razem opowiem Wam o Subheimie, czyli Greku Kostasie Katsikasie. Subheim to projekt zdecydowanie odmienny od wcześniej przytaczanych przeze mnie podopiecznych Tympanika, choć przez…

Kidneythieves – Zerøspace

00s, płyty Autor: Danny Neroese gru 20, 2014 1 komentarz

Kapele działające w obrębie rocka industrialnego przewijały się przez ten blog wielokrotnie pod różnymi postaciami. Na czym polega idea takiej muzyki? Tłumaczyć chyba nie muszę, bo kto jak kto, ale nasi czytelnicy z pewnością są już z tym obeznani. Niemniej jednak należy nadmienić, iż jest to w pewnym sensie domena mężczyzn: w większości przypadków to właśnie przedstawiciele mojej płci gitarzą, komponują, bębnią…