Maynard James Keenan – człowiek, którego szczerze nienawidzę. Kluczowa postać w dwóch genialnych zespołach i mizernym projekcie solowym. Z Toolem ostatnią płytę wydał siedem lat temu. Z A Perfect Circle – dziewięć. Puscifer rzuca jakieś ochłapy regularnie co roku. To zakrawa na chory żart (notabene bardzo w stylu Keenana). Na szczęście przynajmniej A Perfect Circle się ruszyło i właśnie podwoiło…