Tag

folk

Peter Gabriel & friends – Big Blue Ball

00s, płyty Autor: rajmund lis 23, 2015 komentarze 3

Nie sposób nie kochać Petera Gabriela. Już same jego najsłynniejsze płyty solowe – „So”, „Us” i „Up” – to wystarczający powód, by otaczać go uwielbieniem. Jest z nim jednak jeden dość poważny problem. Spójrzcie sobie na daty wydania wspomnianych albumów. No właśnie… Dla niezorientowanych: najsłynniejszy album Gabriela – wspomniane „So”, z którego pochodzą takie hity jak „Sledgehammer”, „Don’t Give Up”…

Aura Noctis – Vitae Proelium

10s, płyty Autor: Danny Neroese paź 31, 2015 1 komentarz

W przerwach między słuchaniem szatańskiego dark electro, folk metalu zza granic Uralu i Blutengela zdarzają się momenty, kiedy moja dusza i powykręcany niczym węzeł gordyjski gust muzyczny domaga się odpoczynku i chwili spokoju. Wtedy zwykły ludź bądź nie-ludź mógłby rzec, że to dziwne, ale zadajcie sobie pytanie – czy aby na pewno? Czy wy też nie potrzebujecie chwili oddechu, spokoju…

Forndom – Flykt EP

2015, płyty Autor: Danny Neroese sie 13, 2015 komentarze 2

Chłód, zachmurzone niebo, klify, które na szczycie są porośnięte zielonym dywanem traw i mchu. Wokół zaś wieje wiatr, chłodny wiatr rozwiewający me włosy na różne strony. Promienie słoneczne leniwie przebijają się poprzez szary puch na niebie, w tle odzywa się przeróżnej maści ptactwo oraz pomniejsze owady. Powietrze przepełnione jest delikatnym zimnem wdzierającym się do płuc, zaś wszechobecny zapach roślinności oraz…

Agalloch – The Serpent & The Sphere

2014, płyty Autor: psyche_violet maj 28, 2015 1 komentarz

Tym razem atmosferyczny doom metal mocno zakrapiany blackiem z domieszką metalu progresywnego i post-rocka. Jeśli odnajdujecie się choć w jednym z powyższych nurtów muzycznych, nie odejdziecie od głośników zawiedzeni. Agalloch wydał w zeszłym roku piąty studyjny album: „The Serpent & The Sphere”. Jestem osobiście zżyta od lat z dwoma albumami: „The Mantle” i „Ashes Against the Grain”. To one definiują…

Jay Munly: 6 wcieleń Gothic Americany z Denver

inne Autor: psyche_violet maj 07, 2015 1 komentarz

W życiu każdego przychodzi taki moment, kiedy poznaje artystę, który wywraca mu pogląd na dany nurt muzyczny do góry nogami. Nikt przecież nie spodziewa się mroku w country. A jego personifikacją jest najbardziej tajemnicza i elektryzująca postać, jaką do tej pory dane mi było usłyszeć: Jay Munly. Niesamowicie twórczy muzyk i tekściarz, który od niemal dwudziestu lat snuje swoje pokręcone…

Faun – Eden

10s, płyty Autor: Danny Neroese lis 13, 2014 komentarze 3

Jakiś bliżej nieokreślony czas temu w kinach gościł pewien film meksykańskiego reżysera, Guillermo del Toro, pod magicznie brzmiącym tytułem „Labirynt Fauna”. Do dziś pamiętam, jak bardzo oczarował mnie efekt jego pracy i na zawsze pozostanie on w topce mych ulubionych produkcji kinowych. Co prawda dopiero z czasem pojąłem i zrozumiałem ten tytuł oraz to, o czym dokładnie traktuje. Oczywiście nie przyszło…

Buddy & The Huddle – Music for a still undone movie maybe called Suttree

90s, płyty Autor: Jon Krazov sie 09, 2014 Brak komentarzy

Jednym z moich ulubionych pisarzy jest Cormac McCarthy. Po przeczytaniu epickiej opowieści pt. „Suttree” zacząłem googlować, czy przypadkiem nie ma w planach adaptacji filmowej. Nie wiem, coś w tej opowieści przemawiało za obrazem. Naturalnie, nie byłoby to łatwe podejście — dużo trzeba by wyciąć — ale potencjał niewątpliwie był. Dość szybko okazało się, że przeniesienia na srebrny ekran raczej nikt…

Wovenhand – Refractory Obdurate

2014, płyty Autor: psyche_violet maj 08, 2014 Brak komentarzy

Wovenhand to David Eugene Edwards. Szczery, skromny, uduchowiony artysta, który w wyjątkowo nienachalny sposób raczy słuchacza swoją muzyką. Jego własną próbą komunikacji ze Stwórcą towarzyszącym mu od najmłodszych lat. „Refractory Obdurate”, najnowsza płyta w jego dorobku, wywołuje na początku jedną emocję: zaskoczenie. Co się stało z balladami roztapiającymi nawet najodporniejsze serca? Gdzie się podział znak rozpoznawczy w postaci niepowtarzalnego, 127-letniego mandolino-banjo?…

Mike Oldfield – Ommadawn

70s, płyty Autor: rajmund maj 05, 2014 komentarze 4

Mike Oldfield to oczywiście pełen mainstream. Któż z nas nie zna słynnych „dzwonów rurowych” (przynajmniej części) albo jego hiciorów z Maggie Reilly: „Moonlight Shadow”, „Foreign Affair”, „To France”…? Dlatego oczywiście sięgnę po coś innego. Album, który zawsze tkwił w cieniu tych dokonań, a jest chyba największym arcydziełem w dorobku brytyjskiego multiinstrumentalisty. Wydany po przytłoczeniu popularnością „Tubular Bells” i „Hergest Ridge”,…