9 mistrzów elektroniki z wytwórni Tympanik Audio

zestawienia Autor: rajmund lip 10, 2015 1 komentarz

Tympanik Audio to niezależny label zajmujący się szeroko rozumianą muzyką elektroniczną: od kojących ambientów, przez miejskie industriale, aż po nieziemski IDM i inne odjazdy. Został założony w 2007 roku w Chicago z inicjatywy Paula Nielsena i stanowi jedno z ciekawszych miejsc, w których można podpatrzeć nowe, świeże brzmienia. Dlatego też tak często sięgam do jego katalogu, prezentując płyty na tym blogu. Poniżej mój subiektywny wybór najciekawszych artystów ze stajni Tympanika.

Autoclav 1.1 – Tomorrow

Pod tym pasującym bardziej do programu komputerowego szyldem ukrywa się Tony Young, DJ i producent. Znany przede wszystkim z agresywnych beatów i zdehumanizowanego IDM-u. Jednak od swojej trzeciej płyty – a pierwszej dla Tympanika – „Love no Longer Lives Here‘”, dźwięki te uzupełnia na szeroką skalę nastrojowym pianinem, które przypomina o resztkach jego ludzkiej natury.

Stendeck – Lonely Souls Can’t Dance

Stendeck, czyli nasz szwajcarski ulubieniec, Alessandro Zampieri. Swój pseudonim zaczerpnął z ostatniej wiadomości, jaką przy pomocy alfabetu Morse’a przesłano z brytyjskiego samolotu Star Dust na moment przed jego tajemniczą katastrofą. Równie tajemnicza bywa muzyka Stendecka, który snuje swe opowieści za sprawą rozbudowanych tytułów piosenek pomiędzy tęsknymi melodiami a tanecznymi beatami.

Subheim – Hollow

Wolicie nastroje od tanecznych beatów? W takim razie polecamy Subheima. Grecki muzyk i fotograf (zdarza mu się robić okładki innym artystom Tympanika), Kostas K., kreuje wręcz soundtrackowe pejzaże i po mistrzowsku wprowadza w melancholijne klimaty. W utworach często pojawiają się wokale niejakiej Katji.

Haujobb – Dead Market

Duet Haujobb to znana marka na scenie industrialnej, budująca swą legendę już od dobrych dwóch dekad. W 2011 roku wydali pod szyldem Tympanika album „New World March”, który można śmiało zaliczyć do ich najbardziej udanych dzieł. Miejscami przypomina nawet najmniej komercyjne dokonania Depeche Mode.

Flint Glass – Cthulhu Dawn

Gwenn Trémorin, Francuz ukrywający się pod pseudonimem Flint Glass, określany jest mianem jednego z najbardziej innowacyjnych producentów współczesnej elektroniki. Oprócz własnej muzyki, tworzy również remiksy dla wielu innych artystów, a także prowadzi wpływowy label Brume Records. To właśnie w nim wydał swoje dwa pierwsze dzieła, w tym doceniony przez fanów Lovecrafta krążek „Nyarlathotep”.

SE – Null

Tym razem Niemcy. SE to po prostu inicjały niejakiego Sebastiana Ehmke. Ten producent stara się z kolei łączyć swój oniryczny sposób patrzenia na świat z brutalną rzeczywistością, co całkiem nieźle oddaje charakter jego muzyki. Co ciekawe, zanim wydał dwa krążki dla Tympanika, kilka materiałów nagrał tylko dla swoich najbliższych znajomych.

C.H. District – Creep

Jak widzicie Tympanik Audio zrzesza artystów z całego świata – nie zabrakło też polskiego akcentu. Tympanik był amerykańskim wydawcą krążka „Conclusion”. CH District to kolejne przedstawienie jednego aktora, Mirosława Matyasika. Liczne występy i gościnne występy zagranicą, kontrakt z francuskim M-Tronic, a przede wszystkim same utwory przekonują, że niczym nie odstaje od swoich zagranicznych kolegów.

Ad·ver·sary – International Dark Skies

Propozycja dla miłośników cięższego industrialu. Kanadyjski DJ Jairus Khan ma na swoim koncie supporty m.in. u boku Terrorfakt, Cyanotic i Iszoloscope, a jego tympanikowe „Bone Music” zebrało bardzo pochlebne recenzje. Zaś przytoczony przeze mnie kawałek to pełna realizacja czegoś, co dla swoich potrzeb nazywam „techno szamanizmem”.

c.db.sn – As If December Never Happened

Na zakończenie znów nieco spokojniej. Chase Dobson swoje eksperymenty muzyczne prowadzi już od 14 roku życia. Syntezator, sampler, nagrania terenowe, poszatkowane gitary… Wszystko to składa się na projekt pełen zapierających dech przestrzeni i świeżych pomysłów.

Więcej informacji o artystach z wytwórni Tympanik Audio znajdziecie na jej oficjalnej stronie, płyty zaś najprościej dostać na oficjalnym Bandcampie. Gdyby ktoś był zainteresowany, fizyczne nośniki są bardzo sprawnie wysyłane również do Polski.

Podobało się? Rozważ postawienie mi kawy!
Postaw mi kawę na buycoffee.to
Autor

rajmund

Lokalny Ojciec Dyrektor. Współpracował m.in. z portalami CD-Action, Stopklatka i Antyradio. Po godzinach pisze opowiadania cyberpunkowe i weird fiction. Zafascynowany chaotycznym życiem szczurów.

1 komentarz

  1. Brakuje mi tu Access To Arasaka

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *